Hej wszystkim KLADŹKA HERE .... dzisiaj postarałam się dodać pierwszy IMAGIN na tej stronie i także pierwszy raz w wykonaniu moim, więc nie hejtujcie tak od razu może z czasem przyjdą mi nowe pomysły i może lepsze jak ten wam się nie podoba. Pokaże wam inną wersję całego życia 1D jaką ja najbardziej chciałabym przedstawić. :D.
NOOO TO JAZDA :D
Jeszcze kilka miesięcy przed karierą chłopaków z 1D...
Dom Kladźki.
-hej mamo, jest wycieczka u nas w szkole organizowana w wakacje na mazury pod namioty Eve też tam jedzie jest niedroogoo ale nie wiem ile dokładnie... mogłabym jechać?
-jedź gdzie chcesz, ja z tatą wybieram się w góry w te wakacje, określ sumę to ci dam.
-okk! powiem ci jutro jak się dowiem, lecę do Eve. Będę późno nie czekaj na mnie z kolacjją paaaa!
-paa kochanie -odpowiedziala mama.
Wziełam torbę i wyszłam z domu. W drodze do Eve wiał silny wiatr , który zdmuchnął ze mnie mój nowiutki pomarańczowy szalik przy okazji spotkałam Damiana Dżi, który pomógł mi łapać szalik, trochę rozmawiałam z nim i natknęłam się na temat o tej wycieczce on też się na nią wybierał. To chłopak ze szkoły, którego w ogóle nie mogłam zrozumieć był jakiś dziwny lecz fajnie się z nim nawet gadało. Trochę pogadaliśmy i pisząc sms'a do Eve pożegnałam się z nim.
10min później..
Dotarłam do domu Eve, ona jak zwykle czekała na mnie na werandzie swojego domu z rozwianymi włosami przez wiatr.
-Hej Kladźka- powiedziała Eve- Co tak długo czekałam na ciebie chyba z 10 minut na schodach mówiłaś że będziesz za 30 minut a mineło już 40min .
-przepraszam nie patrzyłam na czas, zagadałam się z Damianem
-z tym świrusem?, daj sobie spokój bo odlecisz jak on..-powiedziała Eve
-co masz na myśli?-zapytałam ze zdziwieniem..
Wchodząc do domu, Eve do mnie..
-ty jak zwykle nie w tym świecie.. dobra przestańmy o nim gadać. Chodźmy na górę coś ci opowiem.
...
Wchodząc na górę zastanawiałam się o co chodziło Eve ona ma trochę bujną tą swoją wyobraźnie no ale miala w sumie racji, że jest świrusem.. no ale co tam, który chłopak w wieku 17 lat nie jest teraz świrusem..
Gdy weszłam do jej pokoju od razu rzuciłam się na jej łóżko, w końcu to było łóżko wodne, zawsze lubiłam na nim leżeć i zagadywałam rodziców żeby mi takie kupili alee niee mieli te swoje wymówki i kupywali mi praktycznie te rzeczy które im się najbardziej podobały, no ale cóż..
Eve chichotając się ze mnie usiadła obok mnie i powiedziała
-a ty jak zawsze dałnie :P co nie przyjdziesz to od razu wiem gdzie się z tym dupskiem wepchasz.. :D
-booo too ja, dobra nie kłapaj już tylko gadaj co mi miałaś powiedzieć..
-a więęc tak, mam nowe info, że na tą wycieczkę na którą jedziemy bo przeciez jedziemy nie? pytałaś mamy, co powiedziała?
-nno jasne, że pytałam, nie ma sprawy mogę jechać bez problemu, dobra nawijaj...
-noo to dobrze, a więc na tą wycieczkę na którą jedziemy, jadą chłopaki z innych szkół YAAAAAAAY . słyszałam, że sami przystojniacy z ostatniej klasy liceum !! . dziewczyno trzeba zaopatrzec się w jakieś ładne bikini i te sprawy przecież chyba nie masz zamiaru siedzieć tylko w namiocie przez te całe 2 tygodnie, nie? a do wycieczki już tylko 4 tygodnie trzeba się spieszyć!
-no tak wiem , a przy okazji tak w ogóle to ile kasy trzeba załatwić?
-około tysiaka powiem ci jutro sama nie wiem wypytamy jutro w szkole..choć pokaże ci taką dupeczkę która będzie na 100% jechała wczoraj gadałam z Sharon
-jaką Sharon?
-no ta z niezłym łbem, ona zna wszystkich z 3 klass ! czaisz ? ja ledwo co ogarnim 2 klasy, no ale cóż jak się ma starszych braci FEJMYSS w szkole, to wtyki ma sie wszędzie. patrz na niego coś czuję, że niezłe melaażyki się szykują na tej wycieczce! coś czuję, że znajdę tam swoją miłość wiesz?
-co z taką poczwarą? co ty mi tu pokazu...
-a nie- przerwała mi Eve- kurffffffaa sory! to mój wujek na imprezie u mojego taty, niechcący nie tu kliknełam, ooo teeeen! *.* - Eve pokazała mi bardzo przystojnego chłopaka z ostatniej klasy miał na imię Harry i miał lokowane, zjawiskowo brązowe włosy i prześliczne ZIELONE oczy, które kochałam u chłopaków..
-o ja pierd*** , no dziewczyno ! coś czuje ze te wakacje będą niezapomniane !
-sięę wieeee! - odparła Eve
-to mówisz że ile jeszcze do wakacjii kochana? -powiedziałam klepiąc ją po plecach
-no 4 nooo, ja chcę już ! ale czym zaradzić, trzeba czekać!
-Boooziuu, która to godzina zasiedziałam się.. będę lecieć jutro jeszcze tyle godzin w szkole siedzieć nie dam rady i weekend ! nareszcie ..
Eve odprowadziła mnie do drzwi, pożegnałam się z nią i wyszłam. Idąc ulica zobaczyłam w pobliskim parku tego chłopaka co mi pokazywała Eve, nie mogłam w to uwierzyć, na żywo wyglądał o niebo lepiej, stał z jakąś dziewczyną nie widziałam jej twarzy, szczerząc się sama do siebie, że go zobaczyłam po chwili wyjęłam słuchawki i słuchając muzyki szłam do domu prosto przed siebie.......
TAKI TAM MAŁY WSTĘP do tego co będzie się działo później , jak już zapewne się domyślacie to HARRY ten przystojny chłopak to przyszły członek 1D tak nasz HARRY STYLES XD. Lecz wszystko powoli przyjdzie z czasem :P. I u mnie w opowiadaniach trochę będzie inaczej niż w realuu ;< . Ale za wszelką cenę myślę, że spodobają wam się kolejne częsci tego IMAGINU .!.
+ SORY ZA JAKIEKOLWIEK BŁĘDY ORTOGRAFICZNE ALE PISZE SZYBKO I NIE ZWAŻAM NA JAKIEKOLWIEK TEGO TYPU....
Dobra lece troche późno się zrobiło. CIAOOO :*.
KLADŹKA.
-